Witamy na naszym blogu !

 

Zajmujemy się kolekcjonowaniem i ratowaniem zabytków radiotechniki

i to zupełnie poważnie i merytorycznie.

 

 A że bywają posty mniej poważne ?

Pewnie tak, lecz osiągnięty emerycki wiek w pełni nas w tym usprawiedliwia -:)

 

Poza tym, wielką frajdę sprawia nam powrót do eksperymentów i przygód,

których nie zawsze dane nam było dokończyć w dzieciństwie.

 

Jesteśmy właścicielami i opiekunami eksponatów stanowiących zbiór :

 

K&B collection

 

prezentowany na naszej stronie:

 

www.retroradio.pl

 

A blog, jak blog - jest rodzajem pamiętnika oddającego szczęśliwe chwile

w towarzystwie naszych zabytków przy całym „pozytywnym zakręceniu „

towarzyszącemu tej pasji.

Czasem można tu znaleźć ciekawe i przydatne informacje,

zapraszamy i pozdrawiamy tych, którzy czasem zaglądają do naszego świata

 

Krystyna Jelińska i Bohdan Pieliński.

środa, 5 marca 2014

Renowacja Beethovena II - suplement.

Staraliśmy się w poprzednich postach  zrelacjonować szczegółowo nasze prace przy radioodbiorniku Beethoven II, niemniej pewne uwagi podsumowujące wymagają zamieszczenia na blogu.
Wynikają one nie tylko z tego ostatnio opisywanego egzemplarza, ale również z naszych dawniejszych doświadczeń z tym modelem.
Rzecz głównie dotyczy akustycznych jego walorów, w obecnych czasach.
Choć znamy wiele opinii o nadzwyczajnym brzmieniu Beethovena, to nie możemy ich niestety w pełni podzielić.
Przynajmniej w oryginalnym rozwiązaniu układowym.
Chodzi o to, że niskie tony są nadmiernie eksponowane, z całym bagażem zniekształceń związanych z rezonansem własnym głośnika.
Wydaje się oczywistością, że w latach 50 – tych minionego stulecia, transmisja radiowa, poprzez wszystkie jej etapy ( urządzenia studyjne, sieć przesyłowa, nadajniki ) odbywała się w o wiele węższym paśmie, jak również z mniejszą dynamiką.
Konstrukcja odbiornika zapewnia stosunkowo dużą moc wzmacniacza ( przeciwsobny ), sterującego dużym głośnikiem zaprojektowanym jako nisko-tonowy.
Sygnał przechodzi przez silnie tłumiący filtr dolnoprzepustowy RC i przy obecnych parametrach nadawania natrafia w końcowym efekcie na problem rezonansu własnego głośnika.
Czemu nie dano szans na „dopuszczenie „ środkowej części pasma akustycznego do tego toru wzmacniacza i głośnika ???
Pozostałe, trzy małe głośniczki nie zapewniają bynajmniej należytego odsłuchu w środkowej części pasma, a przecież pomyślane są jako środkowo-tonowe i wysoko-tonowe, sterowane z oddzielnego wzmacniacza kl.A.
Proponujemy małą zmianę, która radykalnie poprawia walory akustyczne odbiornika.

Odłączenie trzech kondensatorów 3 nF w filtrze dolnoprzepustowym i „ puszczenie „ średnich tonów w tor przeciwsobny.

Zmianę rezystora 5 MOhm w ujemnym sprzężeniu zwrotnym na rezystor 2,2 MOhm.

Sugerowane zmiany zaznaczyliśmy na fragmencie schematu na czerwono, a usytuowanie elementów na zdjęciu – na żółto.

Niewielka przeróbka, a naprawdę warto spróbować, bo zmiana akustyki jest znakomita.


Mamy też poczucie naszego subiektywizmu i być może kija wsadzonego w mrowisko ortodoksów -:), ale to zupełnie inna historia...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz