Witamy na naszym blogu !

 

Zajmujemy się kolekcjonowaniem i ratowaniem zabytków radiotechniki

i to zupełnie poważnie i merytorycznie.

 

 A że bywają posty mniej poważne ?

Pewnie tak, lecz osiągnięty emerycki wiek w pełni nas w tym usprawiedliwia -:)

 

Poza tym, wielką frajdę sprawia nam powrót do eksperymentów i przygód,

których nie zawsze dane nam było dokończyć w dzieciństwie.

 

Jesteśmy właścicielami i opiekunami eksponatów stanowiących zbiór :

 

K&B collection

 

prezentowany na naszej stronie:

 

www.retroradio.pl

 

A blog, jak blog - jest rodzajem pamiętnika oddającego szczęśliwe chwile

w towarzystwie naszych zabytków przy całym „pozytywnym zakręceniu „

towarzyszącemu tej pasji.

Czasem można tu znaleźć ciekawe i przydatne informacje,

zapraszamy i pozdrawiamy tych, którzy czasem zaglądają do naszego świata

 

Krystyna Jelińska i Bohdan Pieliński.

środa, 2 listopada 2011

TEFAG 325W - ciąg dalszy - głośnik.

Jak na owe lata przystało, odbiornik posiada głośnik magnetoelektryczny, z drgającą kotwiczką umieszczoną w polu magnesu stałego ( podkowa ) i wewnątrz ceweczki sterującej ( 1000 ohm) przenoszącą zmiany prądu ( częstotliwości akustycznej ) na stożkową papierową membranę. Taka wysokoimpedancyjna cewka pozwala na bezpośrednie włączenie jej w obwód anodowy lampy głośnikowej. Ważne jest zachowanie biegunowości podłączenia, aby składowa prądu stałego nie rozmagnesowywała magnesu stałego. Rozwodzimy się nieco nad jego konstrukcją, ale warto ją przybliżyć ( szczególnie młodemu pokoleniu ), bo tu jest ona wyjątkowo widoczna. Na marginesie należy dodać, ze egzemplarz prezentowany w radiomuseum.org posiada w/g nas głośnik nieoryginalny. Zobacz: http://www.radiomuseum.org/r/tefag_325w.html To schematyczny rysunek konstrukcji głośnika. Zazwyczaj podstawa stożka membrany mocowana była do kosza głośnika . W tym przypadku kosza nie ma, a membrana z jednej strony zamocowana jest do popychacza sprzężonego z kotwiczką, z drugiej oparta była na pierścieniu z miękkiego filcu. Piszemy w czasie przeszłym, bowiem dokonane kiedyś przeróbki związane z wymianą tkaniny maskującej pozbawiły całość owego filcowego pierścienia, a stożek membrany zawiśniety był jedynie na popychaczu kotwiczki. Tu widoczne dość niechlujnie wykonane prace w zakresie wymiany tkaniny i resztki filcowego pierścienia..

Popychacz membrany sprzężony z kotwiczką oraz mocowanie popychacza do stożka, umozliwiające na precyzyjne wyregulowanie sytemu .

Tu widoczna kotwiczka umieszczona między nabiegunnikami.

Głośnik posiada zewnętrzne pokrętło, umożliwiające na dokładne wyregulwanie położenia kotwiczki w szczelinie między nabiegunnikami, co ma zasadnicze znaczenie w jakości i głośności reprodukowanego dźwięku.Tak to wygląda na filmiku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz