Witamy na naszym blogu !

 

Zajmujemy się kolekcjonowaniem i ratowaniem zabytków radiotechniki

i to zupełnie poważnie i merytorycznie.

 

 A że bywają posty mniej poważne ?

Pewnie tak, lecz osiągnięty emerycki wiek w pełni nas w tym usprawiedliwia -:)

 

Poza tym, wielką frajdę sprawia nam powrót do eksperymentów i przygód,

których nie zawsze dane nam było dokończyć w dzieciństwie.

 

Jesteśmy właścicielami i opiekunami eksponatów stanowiących zbiór :

 

K&B collection

 

prezentowany na naszej stronie:

 

www.retroradio.pl

 

A blog, jak blog - jest rodzajem pamiętnika oddającego szczęśliwe chwile

w towarzystwie naszych zabytków przy całym „pozytywnym zakręceniu „

towarzyszącemu tej pasji.

Czasem można tu znaleźć ciekawe i przydatne informacje,

zapraszamy i pozdrawiamy tych, którzy czasem zaglądają do naszego świata

 

Krystyna Jelińska i Bohdan Pieliński.

piątek, 5 sierpnia 2011

Zabawna historia z Malony Radio.

Od ponad czterech lat, do naszej kolekcji trafił francuski odbiornik MALONY RADIO produkowany ok.roku 1940. Radio poddane było starannej renowacji i trafiło na regał. Zapamiętaliśmy, że odbierało świetnie. Od tej pory nie było włączane i spokojnie stało na półce. Jakie było nasze zdziwienie, gdy postanowiliśmy udokumentować jego działanie na filmie, a radio nic ! Jakiś słaby "dech", niemniej niesprawne. Cóż zdarzają się takie przypadki i to wcale nierzadko, a więc do roboty.
A ponieważ jest okres wakacyjny, poszukiwania niesprawności zabrało nieco czasu. Pomiary nie wiele dały, wstawienie innych lamp też nie.
A sprawa okazała się prozaicznie prostą. Przy ostatnim po renowacji wstawianiu lamp, zamieniliśmy miejscami lamy EF9 i EBF3 (wyglądają identycznie, a pomiary napięć też nie identyfikują niesprawności, nigdzie nie jest też opisane ich rozmieszczenie ).
Po zamianie wystartowało bez pudła, ale trochę nerw nam to zjadło -:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz