Witamy na naszym blogu !

 

Zajmujemy się kolekcjonowaniem i ratowaniem zabytków radiotechniki

i to zupełnie poważnie i merytorycznie.

 

 A że bywają posty mniej poważne ?

Pewnie tak, lecz osiągnięty emerycki wiek w pełni nas w tym usprawiedliwia -:)

 

Poza tym, wielką frajdę sprawia nam powrót do eksperymentów i przygód,

których nie zawsze dane nam było dokończyć w dzieciństwie.

 

Jesteśmy właścicielami i opiekunami eksponatów stanowiących zbiór :

 

K&B collection

 

prezentowany na naszej stronie:

 

www.retroradio.pl

 

A blog, jak blog - jest rodzajem pamiętnika oddającego szczęśliwe chwile

w towarzystwie naszych zabytków przy całym „pozytywnym zakręceniu „

towarzyszącemu tej pasji.

Czasem można tu znaleźć ciekawe i przydatne informacje,

zapraszamy i pozdrawiamy tych, którzy czasem zaglądają do naszego świata

 

Krystyna Jelińska i Bohdan Pieliński.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Praktyczne uwagi i chwila wspomnień.

Przy okazji prac przy Consulu, chcemy podzielić się praktycznym sposobem ratowania przełącznika klawiszowego. Częstym uszkodzeniem jest wyłamany zaczep na listwie przełączającej. Rozbieranie zespołu i ewentualne dorabianie czegoś w zamian jest przedsięwzięciem karkołomnym. Można zastąpić daną sekcję mikroprzełącznikiem ( lub dwoma w parze ), sprząc je mechanicznie z dźwigią i odpowiednio skrosować połączenia. W naszym przypadku uszkodzone były fale dl. i stosując w/w protezkę problem bezboleśnie rozwiązaliśmy.
A tu chwilka wspomnień. Znalezione w sieci fotki wrocławskich sklepów ze sprzętem RTV z 1963 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz