No i zakończyliśmy prace przy uruchomieniu Phonoli. Trochę nam to zajęło, ale mamy satysfakcję z naszej pracy. Na regał trafi "chodzący" eksponat.
Na poniższym filmiku prezentujemy strojenie w trybie manualnym i za pomocą silniczka. Czy taka konstrukcja miała większy sens? Rzecz dyskusyjna. Naszym zdaniem nie za bardzo -:) Napewno jest to ciekawostka konstrukcyjna, a precyzyjnie wykonane skale, każda oddzielna dla poszczególnego zakresu ( dla fal średnich nawet podwójna ) to majstersztyk.